Lakierowanie blach i plastików

Do lakierowania blach zdecydowanie nie polecam lakieru proszkowego. Proponuję w tym przypadku skorzystać z usług dobrego lakiernika samochodowego lub pokusić się o wykonanie tej czynności samemu. Samodzielne wykonanie powłok lakierniczych wymaga oprócz odpowiednich urządzeń trochę doświadczenia, jednak wtedy będziemy mieć gwarancję, że zostały zachowane wszystkie wymagania producenta lakieru, co do zastosowania odpowiednich szpachlówek, gruntów, wypełniaczy, proporcji rozcieńczalników, utwardzaczy i czasu suszenia.

Systemów lakierowania jest wiele, poniżej przedstawię jeden z wariantów, który zastosowałem przy lakierowaniu blach w moim motocyklu. Oczywiście jest to jedna z opcji. Do prac zostały użyte produkty firmy Standox. Jest to dość wysoka półka i jednocześnie są to produkty łatwodostępne w wyspecjalizowanych mieszalniach lakierów.

Założenia wstępne
Zakładam, że mamy do czynienia z następującymi warunkami wstępnymi. Lakierujemy elementy, które uprzednio posiadały już lakier fabryczny, który obecnie zastępujemy nowym wymalowaniem. Mamy zatem do czynienia z elementami już malowanymi, a nie surowymi, co ma znaczenie przy przygotowywaniu podłoża. Malować będziemy elementy z blach stalowych oraz twardego plastiku.

Przygotowanie podłoża

Aby zredukować koszty korzystamy z obróbki mechanicznej. Będzie to szlifowanie na sucho papierem ściernym o ziarnistości 320-400, a następnie na mokro papierem o ziarnistości 600-800. Następnie podłoże należy przeczyścić zmywaczem Standox Silicon-Entferner.

Szlifowanie bardzo drobnym papierem wodnym na mokro lub włókniną Schleifpad ultra fine nasączoną w rozcieńczalniku Standoflex Plastic-Reiniger Antistatic. Tuż przed nakładaniem lakieru nawierzchniowego elementy plastikowe należy przez 60 minut wygrzewać w temperaturze 60 stopni Celsjusza.

O konieczności zastosowania szpachlówki lub nie decydujemy w zależności od tego w jakim stanie jest obrabiana powierzchnia po oszlifowaniu. W zależności od tego czy mamy do czynienia z drobnymi czy głębokimi wgnieceniami decydujemy się na użycie innej szpachlówki. Jeżeli na przykład dokonujemy jakiejś większej modyfikacji (np. zbiornika paliwa) i mamy głębokie ubytki do zamaskowania należy użyć szpachlówki z dodatkiem włókien szklanych, która gwarantuje, że na wyszpachlowanym miejscu lakier nie będzie pękał. 
Dobór szpachlówki, gruntu oraz wypełniacza, które zastosujemy po przeszlifowaniu starej powłoki lakierniczej należy skonsultować z fachowcem (lakiernikiem lub sprzedawcą), ponieważ ich rodzaj zależy od danej sytuacji oraz ma istotny wpływ na trwałość późniejszej powłoki i nie można tu sobie pozwolić na popełnienie błędu. W ofercie Standoxa znajdziemy szeroki wybór szpachlówek, gruntów i wypełniaczy. Zagruntowane podłoże należy przeszlifować wodnym papierem ściernym 600-800.
Jako przykładowe produkty do zastosowania w omawianym przypadku mogę polecić - szpachlówka: Standox Polyester-Feinspachtel, grunt kwaśny: Standox Reaktiv-Haftprimer, wypełniacz: Standox 2K-Füller.

Dobór koloru
To oczywiście sprawa indywidualna, ale trzeba mieć jakiś punkt wyjściowy. Jeżeli nie jesteśmy pewni jaki dokładnie kolor chcemy uzyskać, to można poobserwować kolory samochodów. Ja w ten sposób wybrałem swój kolor. Upatrzyłem sobie kolor na jednym z samochodów, następnie ustaliłem markę, model i rocznik tego samochodu. W tym miejscu można napotkać na kłopoty - jeżeli chcemy uzyskać dokładnie taki kolor jak na samochodzie to musimy znać numer koloru lub przynajmniej jego nazwę handlową. Tu pomocny będzie Internet. Następnie możemy określić numer koloru oraz, co najważniejsze, recepturę potrzebną do zmieszania koloru korzystając z wyszukiwarki Standoxa, ponieważ może się zdarzyć, że w mieszalni nie będzie receptury do jakiegoś konkretnie interesującego nas koloru. Zazwyczaj można dorabiać ilości od 100 gram wzwyż.

SZUKAJ KOLORU

 

Lakier nawierzchniowy
Lakier nawierzchniowy (w wariancie metalik) będzie się składać z warstwy koloru bazowego i dwóch warstw lakieru bezbarwnego. Potrzebne będą następujące produkty: 
 

UWAGA: W przypadku lakieru metalik, którego wierzchnią powłokę stanowi lakier bezbarwny to właśnie jakość lakieru nawierzchniowego decyduje o wytrzymałości mechanicznej i chemicznej całej powłoki. Ponieważ w przypadku motocykla częściej się zdarza, że przy tankowaniu pocieknie benzyna lub olej po baku doradzałbym zdecydowanie zastosowanie wyższej klasy lakieru bezbarwnego tzn. 2K-HS Klarlack, a nie standardowego 2K Klarlack. Wersja HS ma większą wytrzymałość mechaniczną i chemiczną, zawiera większą ilość cząstek stałych, co sprzyja lepszemu połyskowi powierzchni.

Polakierowanych elementów plastikowych nie wolno myć agregatem ciśnieniowym przed upływem 6 tygodni, a po tym czasie przy myciu należy zachować co najmniej 30 cm odległości dyszy od elementu.

Poniżej znajdują się zdjęcia elementów Jawy po wizycie u lakiernika:

Kliknij zdjęcie by uzyskać powiększenie